sobota, 19 stycznia 2013

rozdział 79

Przez cały tydzień męczyłam się w pracy. Było mi tak cholernie niedobrze, a nic mi nie pomagało. Do tego James wyłączył telefon i nie miałam z nim żadnego kontaktu. Byłam na siebie wściekła, że nie powiedziałam mu o tym nieszczęsnym pocałunku z Łukaszem. Jednak, gdyby wiedziała przecież to także by to nie zmieniło... Tego dnia odwiózł mnie do domu Ethan, a nigdzie nie widziałam Karoliny. Nie było też jej w pokoju. Każdy się teraz ode mnie odwrócił. Każdy ma mi za złe ten pocałunek z Łukaszem, ale czy ja go chciałam? Ciekawe co zrobili by w mojej sytuacji? Położyłam się do łóżka z zamiarem zdrzemnięcia się, ale zadzwonił mój telefon. Zerwałam się z łózka i jak najszybciej podbiegłam do torebki, aby go znaleźć. Miałam nadzieję, że to On. Jednak nie, to była Magda.

Nie mogłam siedzieć tak bezczynnie w miejscu. Całe dnie w domu. To było okropne, ale teraz nie byłam w stanie znaleźć sobie pracy. Kto przyjmie kobietę w ciąży? Nikt nie zechciałby takiego pracownika. Mimo, że cały czas omijałam Karolinę było mi źle, że tak ją traktuje. To było widać, że żałuje tego wszystkiego co się działo na lotnisku, dzień przed odlotem chłopaków. Wróciłam do domu z zakupami i poszłam z nimi do kuchni. Miałam się wziąć za rozpakowanie, ale zadzwonił Carlos. Co oznaczało, że mam się jak najprędzej znaleźć przy komputerze.
- Już idę skarbie. - powiedziałam odbierając
- No ja myślę słonko. - rozłączyłam się i z tego względu, że przed wyjściem używałam komputera w salonie, podeszłam do stolika przy sofie
Kiedy tylko zaczęło się połączenie z nim, z góry zeszła Karolina. Nie podniosłam wzroku tylko starałam się skupić na tym co mówi Carlos. Powiedziała coś do mnie, ale poszła do kuchni. Carlos wypytywał co u mnie i naszego malucha, bo wczoraj byłam u ginekologa, a chłopcy wtedy grali. Usłyszałam, że Karolina coś do mnie mówi, jednak nadal nie zwracałam na nią uwagi.
- Odezwij się do niej. - powiedział w końcu Carlito
Spojrzałam w jej kierunku, spojrzałam na monitor komputera, spojrzałam na wejście od kuchni i jak najszybciej zamknęłam pokrywę laptopa i podbiegłam do Karoliny. Opadła bezsilnie na podłogę. Przestraszyłam się jak nie wiem. Do tego zaczął dzwonić mój telefon, ale olałam go. Teraz najważniejsza była ona. Mówiłam do niej, ale ona jakby tego nie słyszała. Mocno nią potrząsnęłam, a wtedy spojrzała na mnie zdezorientowana.
- Co się stało?
- Zemdlałaś mi tutaj. Posiedź tu chwilkę. Dam Ci wody. - wstałam z podłogi i nalałam do szklanki wody, po czym wróciłam do niej i pomogłam jej się napić, bo nadal była jakby trochę nieobecna
- Co się dzieje?
- Karolina, przepraszam. Przepraszam za to co Ci powiedziałam. - zaczęła płakać i przytuliła się do mnie
- Jej, przecież się nie gniewam. Wariacie. - któryś raz z kolei dzwonił mój telefon
- Odbiorę. - zgarnęłam się po telefon i nacisnęłam zieloną słuchawkę
- Co jej się stało?! - krzyknął James
- Zemdlała.
- Zadzwoniłaś po pogotowie?
- Uspokój się.
- Jak mam być spokojny?! Jestem tyle kilometrów od niej, nie wiem co się dzieje, a do tego jestem z nią pokłócony!
- Ze mną nie zginie. Nie martw się. - rozłączyłam się i podeszłam do niej, bo widziałam, że stara się wstać jednak kręciło się jej w głowie, bo upadłaby gdybym nie przytrzymała jej
Pomogłam dojść jej do fotela i usiadła w nim. Zaczęłam się zamartwiać, bo nie wyglądała dobrze. Gdy chciałam zadzwonić po lekarza, odmówiła.
- Karola, co się dzieje?
- Wszystko schrzaniłam. James jest na mnie wściekły, a ja nie wiem co mam zrobić, żeby to jakoś odplątać.
- A czemu zemdlałaś? Czemu jesteś taka blada?
- Nie czuję się od jakiegoś czasu dobrze. Cały czas jest mi niedobrze.
- Może lepiej, żebyś poszła do lekarza?
- To niepotrzebne. Przejdzie mi w końcu.
- A jeśli....
- Jeśli co? - spojrzała na mnie


Minął tydzień, a ja dodaje. Sama jestem w szoku xD Taki krótki, ale małymi kroczkami zbliżamy się do pewnego przełomu. Czy dobrego? Tego dowiecie się wkrótce :)
Za nowy rozdział dziękujcie właścicielce bloga http://bigtimestory4ever.blogspot.com Gdyby nie Ona i pewna piosenka o której mi dziś powiedziała i już się uzależniłam i mnie nastroiła rozdziału by nie było :P Ale możecie wbijać na jej bloga :D Polecam ^^
A jeśli posłuchałyście tej piosenki to nie zczaiła Wam się z wątkiem Karolina-James-Łukasz? XD

15 komentarzy:

  1. Karolina (1) jest w ciąży! Zgadłam?! Awwwww... Jak słodko, że mimo tego co się stało James się o nią martwi. Teraz Karolina (2) pewnie nie będzie już obrażona na Karoline (1). Rozdział ekstra. czekam nn;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyno ja tu zmedlałam razem z karolą rozdział jest świetny jak zwykle więc w sumie powinnam być sobie wdzięczna, że przesłałam Ci tą piosenkę i że byłam taka natrętna dziś i dziekuje za wzmiankę o mnie. I o kurde nie no ja tu z wrażenia leżę a karetka jest juz w dordze. Rety no... uruchomiłaś moje ADHD :P MAM NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĘ NA ŚWIECIE I NA DODATEK TAKĄ UTALENTOWANĄ <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno chodzi o ciążę ! Jestem tego pewna!
    Ale co na to James? Wiem, że chciał dziecka, ale czy to pogodzi go z Karolą(1) czy skłóci jeszcze bardziej?
    No nic czekam na nn :). Majka

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko mi nie pisz, że jest w ciąży! o.o Ale kurwa jak?! ( Z góry przepraszam, za przekleństwa ) Ja tu żyję jak na szpilkach, bo nie wiem co się stanie dalej. Oby coś dobrego z tego wynikło. Żeby Oni w końcu się do siebie odezwali! Czekam na następny. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmmmm strzelam ... może być w ciąży? no tylko przy tym takie zawroty xd no i wiele innych chorób aale zostańmy przy ciąży xD rzdz supcioo ^^ mam nadzieje że szybko się dogadają! ;D czekam na nexxta ^^ PZDR ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieje ze będzie w ciąży... James padnie z szczęścia! Ja padnę z szczęścia!!! Wszyscy padniemy z szczęścia!!! *O* Małe Maslowki by były *___*
    Czekam na nn i mam nadzieje że zasnę xD Będzie trudno bo się podjarałam... uffff będzie dobrze.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Podejrzewam, że jest w ciąży, albo tak poważnie przeżywa swoje głupstwo zrobione i od tego się tak źle czuje. Rozdział jest super. Czekam na nowy!! ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z poprzedniczkami, że ona jest w ciąży, a jak nie to już sama nie wiem :D Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyli nie jestem sama twierdząc, że na bank jest w ciąży ?? :D Rozdział super :D Czeeekam nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. I następna w ciąży hahahha xdd Na pewno jej w ciąży ^^ A ciąża lubi godzi :D Mam nadzieję, że wszystko się ułoży - bo musi :P

    Pozdrawia Twoja Fanka <333

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozdzial swietny! Jak slodko, ze mimo tego wszystkiego James sie nia opiekuje! Czyzby ona tez zaszla w ciaze? Ale byloby super, gdyby sie okazalo, ze beda male Jamesiatka!!! :D Z niecierpliwoscia czekam na nn! Dodawaj szybko! ;)

    P.S. Zapraszam do mnie; http://big-time-rush-lovestory-4ever-bypaula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Szybciutko pisz nn. I błagam! Musi się okazać, że jest w ciąży

    OdpowiedzUsuń
  13. O jacie jaki super rozdział! pewniw Karolina ( 1 ) jest w ciąży...Awww jak by było słodko :p Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyżby Karola była w ciąży?? O.o Fajnie by było. James Jr. Hahaha... Super rozdział i czekam nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  15. Aaaa!!! Karola będzie w ciąży, Karola będzie w ciąży!! Jeeej!! <333 Koocham tego bloga ;D Pisz mi tak szybko nn bo nie mogę ;>

    OdpowiedzUsuń