15 sierpnia 2013r. Pamiętna data. Urodziny Carlosa, a został on wtedy najszczęśliwszych człowiekiem na świecie. Pogodził się z ukochaną osobą, dowiedział się o jej ciąży, a potem chodził przez całą imprezę uśmiechnięty co chwilę powtarzając sam do siebie, że będzie ojcem.
Pewien mężczyzna w tym gronie także chciał zostać ojcem. James 'pracował' nad tym ze swoją małżonką. Chciał mieć małą kopie siebie, opiekować się nią i patrzeć jak dorasta, aby wypuścić ją potem ze swoich skrzydeł, a potem sama stworzyła szczęśliwą rodzinę i wiodła jak najszczęśliwsze życie.
Chłopak, mający jako jedyny inny kolor włosów od reszty starał się być szczęśliwy. Kendall zakochał się o kilka lat młodszej dziewczynie. Udało mu się, ona odwzajemniała jego uczucia. Teraz tylko zostało im mierzyć się z przeciwnościami losu, aby cieszyć się sobą wzajemnie.
Jedyny singiel z tej czwórki przyjaciół. Tylko czy jeszcze długo? Może spotkał już swoją miłość życia, a może nie. Chciałby się w końcu ustatkować, mieć ukochaną kobietę z którą przeżyłby resztę swojego życia.
Ona, Karolina. Od 15 sierpnia 2013r narzeczona zwariowanego Latynosa. Przez długi czas tworzyli szczęśliwą parę, gdy nagle Ktoś tam na górze zdecydował, że ma się coś wydarzyć i mają nie być ze sobą. Przez ten czas, gdy nie byli ze sobą przekonali się jak ważna jest miłość. Po udrękach jednak przychodzi w końcu szczęście. Do nich właśnie dotarło.
Druga z nich. O tym samym imieniu. Los wiele razy rzucał pod jej nogi kłody. Chciała być tylko szczęśliwa, ale nie udawało jej się. Gdy było już dobrze, coś wybuchło. Udało jej się pozbierać, ale wtedy znowu BUM! i musiała składać swoje życie na nowo. Teraz nastąpiło u niej szczęście. Ma nadzieję, że tym razem pobędzie u niej dłużej niż dotychczas...
Oraz trzecia z nich. Najmłodsza i jak na razie najszczęśliwsza. Blondyn znalazł wygodne miejsce w jej głowie i w końcu im się udało. Trzeba im życzyć szczęścia. Oni mają najtrudniejszą walkę przed sobą.
Mając przyjaciół, którym się bezgranicznie ufa jest się już szczęśliwym. Mając ukochaną osobę jest się najszczęśliwszą osobą. Miłość powinna przetrwać wszystko. Gdy ma się ukochaną osobę powinno zwalczyć się wszystko.
Jednak los i ten Ktoś u góry nie jest tak łaskawy. Chce, abyśmy nauczyli się czegoś od życia. Próbuje ich testować, jednak gdy kiedyś nie uda komuś się zdać tego testu życia? Co wtedy?
Przez myśl przeszło mi, że byłoby to zakończenie... Jednak nie mogłabym. Na samą myśl pojawiły się w oczach łzy...
Przepraszam... Przepraszam... Przepraszam. Zapewne nic Wam ten rozdział nie dał, ale... Nie wiem jak to dalej będzie. Wiem, że cały czas zawodzę. Obiecuje, ale co to daje? Ja już lepiej nic nie mówię...
No mam nadzieję, że jednak to nie jest zakończenie! Wiedziałam po tych twoich cholernych trzech kropkach, że coś będzie nie tak! Nawet nie próbuj mi tu kończyć tego bloga, kochana, bo uduszę własnymi rękoma! Na samą myśl tak jak ty, zebrało mi się na płacz!! JAK NIGDY!! ;< Nie kończ, bo uwielbiam tego blogaa noo!!! Życzę dalszej weny i obyś miała na wszystko czas. Wszystko też na spokojnie i uwierz mi-nie zawodzisz nas :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze to nie bedzie koniec. Pisz dalej bo robisz to naprawde swietnie. :)
OdpowiedzUsuńteż mam nadzieje że to nie zakończenie chociaż to wzruszające *O* no prawie się popłakałam x3 awwww i pomyśleć jak to zaczynałam czytać x3 i nie zawodzisz nas!! piszesz wspaniałe rzdz!! :D na serio!!! kocham kocham!! ;D życze wielkiej weny i dużo pomysłów :*:*
OdpowiedzUsuńNiee.. Nie opuścisz nas.. Nie możesz.. Ja się na twoim blogu pisać uczyłam ! Błagam cię.. Nie zostawiaj nas bo już płaczę, a co dopiero.. Nie możesz nam tego zrobić.. Kochamy cię i wszystko wytrzymamy, nawet zawieszenie bloga.. ale nas nie zostawiaj.. Nie wiem co bym zrobiła jakbym cię straciła.. :'(
OdpowiedzUsuńjenny ..czytałam to i się popłakałam *_* nie wyobrażam sobie żeby to miał być koniec tego bloga :c a pisałaś to w ten sposób że faktycznie myślałam że kończyć...genialne!!
OdpowiedzUsuńsabgli
E ! E ! E ! To nie może być koniec ! Hmmmmm !
OdpowiedzUsuńKarolina nooo !
Chcę ciągu dalszego ! ; )
http://www.adussangelika.blogspot.com/2012/11/libster-blog-award.html Zostałaś u mnie nominowana :) Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńHej ! Nominowałam Cię do Liebster Blog Award ;) Więcej informacji u mnie : http://amazinghistorywithbtr.blogspot.com/ ;)
OdpowiedzUsuńNie możesz tego tak skończyc, kocham to opowdanie i chcę żebyś je ciągneła tak długo jak sie da;p Pozdrawiam i zapraszam n asowjego nowego bloga http://youonlycount.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://btropowiadanie.blog.pl/ Nominowałam Cię do Liebster Blog Award,uważam iż twój blog jest świetny ! :))
OdpowiedzUsuńJa mam takom nadzieję że to nie jest koniec bo to by było straszne. połowa tu ludzi żyje tym blogiem życzę dalszej weny twórczej :P
OdpowiedzUsuńPiszesz świetnego bloga, szkoda by było go pożegnać... wiem że to zapewne nie długo nadejdzie.. nie że w cb nie wierze ale wiem jak to jest pisać bloga, szkoła, rodzina i przyjaciele, to oni są najważniejsi ;) Pamietaj że nawet jeżeli go skończysz ( i nie usuniesz) to każdy twój "prawdziwy czytelnik " ^^ bd do tej opowieści wracał i mówił
OdpowiedzUsuń"Ona to miała talent... " Czekam na następny i ... pozdrawiam ;)
Martusiaa ;*
Ps. Daje głowe, że albo nie przeczytałas albo nie obchodzi cie moja opinia.. no ale nic ;)
no co Ty :) oczywiście, że przeczytałam i obchodzi mnie Twoja opinia :) jak każdego powyżej i tych co będą poniżej :) nie wiem jak to będzie. moje życie zaczyna mnie przerażać...
UsuńNominowałam cie do Liebster Blog Award :D Więcej dowiesz sie u mnie na blogu :)http://btrkahenderson.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://wwwjames-maslow-x-vivienne-justice.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award.
Nie koncz tego bloga, błagam cie! Jest świetny, a ty dziewczyno masz talent... Rydze jak to czytam ;) Kawal dobrej roboty! Przez cały czas śledzę twoje wpisy i jestem pod wrażeniem *.* Kocham cie dziewczynoo <33
OdpowiedzUsuńMyszeQ *.*
Ryczę*
UsuńMyszeQ
Mam nadzieję, że nie kończysz bloga! Wiem, że kiedyś przyjdzie na to czas, ale jeszcze nie teraz, PLIS! Niech się chociaż urodzi small James albo small Karolina! No i druga small Karolina albo small Carlos xD Bo small Kendall czy small Magda, to nie, bo młoda jest ZA młoda ;] Ale taki small Logan też mógłby być :D small is beautiful! xD Czekam na nn ;**
OdpowiedzUsuń~Epic
Dodawaj nn! Plosse!! To nie mozw byc koniec tego bloga! On jest genialny, poprostu musisz go kontynlowac! Juz sie buemoge doczekac nn, szybko dodawaj! ;D
OdpowiedzUsuń~Paula:*
Mam nadzieje że to nie koniec! Twój blog jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńCzekam nn =D
Zostałaś przeze mnie nominowana!!!! Więcej informacji na moim blogasku:
http://nina-rusherka-btr.blogspot.com/
Nawet nie próbuj kończyć tego bloga!!! Ja liczę jeszcze na chociaż z 1000 rozdziałów. Więc zabieraj się za pisanie i twórz kolejną notkę.
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
Hej czytam od niedawna tego bloga i nie kończ :( fajny jest nawet za fajny :)! Czekam nn :) a i jak byś mogła wpaść do mnie do zapraszam http://try-be-yourself.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.
OdpowiedzUsuńJestem tu nowa i gdybyś chciała to możesz wpaść do mnie zapraszam http://sny-na-jawie.blogspot.com/
Nominowałam cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://btr-is-my-life.blogspot.com